Dziś post robótkowy - jednak robię coś, choć czasem mam wrażenie, że ani za mną, ani przede mną - znacie to? Przede wszystkim zaczęłam i skończyłam chustę w kolorach, których zestawienie podoba mi się od jakiegoś czasu: szarość i róż:
Chusta z elementów, choć zwykle unikam elementów, bo nie lubię chować nitek ;) Trochę wyszła mi "ostra" - bardzo spiczasta, ale sądzę, że w noszeniu rozejdzie się na boki i już nie będzie trójkątem równobocznym.
Te kolory, z dodatkiem bieli, zagościły też na poduszce, którą zaczęłam robić. Pewnie widzieliście takie poduchy-kwiaty w necie - ja właśnie tam znalazłam inspirację kilka lat temu, a teraz nadszedł czas na realizację. Tutaj link do wzoru. Wielkość poduszki uzależniam od tego, na ile wystarczy mi włóczki, a że jest jej niewiele, więc pewnie poduszka będzie niezbyt duża.
A tutaj jeszcze dywanik - nie pamiętam, czy go pokazywałam, ale ponieważ ostatnio wpadł mi w ręce, więc go prezentuję. Robiony jest wg wzoru na serwetkę, znalezionego nie wiem gdzie ;)
Co u Was słychać? Co teraz robicie?
Pozdrawiam szydełkowo - Elwidu
A tutaj jeszcze dywanik - nie pamiętam, czy go pokazywałam, ale ponieważ ostatnio wpadł mi w ręce, więc go prezentuję. Robiony jest wg wzoru na serwetkę, znalezionego nie wiem gdzie ;)
Co u Was słychać? Co teraz robicie?
Pozdrawiam szydełkowo - Elwidu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz