Elwidu

Elwidu

poniedziałek, 16 lipca 2018

Filmowo 18

Film polski. Pewnie nie dla wszystkich, ale mnie się podoba. Trochę do śmiechu, trochę do wzruszenia się. Rola Piotra Adamczyka - super! Choć umknęło mi, co Karolak chciał wyznać Soni Bohosiewicz... Może mnie oświecicie?
"Narzeczony na niby"

Pozdrawiam Was filmowo - Elwidu

wtorek, 10 lipca 2018

Elita się bawi...

Chcecie wiedzieć jak żyły elity artystyczne? Teraz wystarczy wejść w internet i w zasadzie wiemy wszystko (no, prawie wszystko;)). A jak było kiedyś? Na przykład w Drugiej Rzeczypospolitej? Jeśli chcecie się dowiedzieć jak to "drzewiej bywało", to polecam "Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej" Sławomira Kopra. Co tam się działo?!?!? Przeczytajcie sami ;)
 Pozdrawiam Was nadal pozostająca w szoku ;) - Elwidu

piątek, 6 lipca 2018

Anioł

Zrobiłam sobie anioła. Opowiadałam Wam już o świetnej bibliotece? Opowiadałam, tutaj. Ponownie wybrałam się w to miejsce bardzo mnie inspirujące, a efektem tego wyjazdu jest Anioł. Od dawna chciałam się nauczyć robić anioły i oto jest! Mój osobisty Anioł Stróż :)





Jestem z niego bardzo dumna, znajomi pytają o następne. Hmmm.... Może kiedyś... Im dłużej u mnie stoi, tym większej nabieram ochoty na jeszcze jednego. Planuję dodać mu jakieś kwiaty lub coś w tym rodzaju. Specjalnie dół sukienki jest rozłożysty, żeby dało się coś tam jeszcze dodać. Pomyślimy, zobaczymy...
I jeszcze chciałam Wam pokazać mojego storczyka. Kwitł, gdy go dostałam 4 lata temu, a potem już nie. W tym roku porozmawiałam sobie z nim poważnie. Powiedziałam, że chyba pozbędę się go, jeśli nie będzie kwitł. Jakież było moje zdziwienie,  gdy po kilku dniach zobaczyłam pęd kwiatowy! Bardzo mi się podoba jego kolor i powiedziałam mu to ;)

Pozdrawiam nadal trwając w zadziwieniu - Elwidu

czwartek, 5 lipca 2018

Filmowo 17

Co powiecie na cieplutki, rodzinny film? Kolejny, na który trafiłam przypadkiem. Ze wspaniałą kreacją Morgana Freemana (baardzo lubię!!) i trzech dziewczynek - miałam wrażenie, że podglądam spokojne życie zwykłych ludzi przez dziurkę od klucza. Do tego wspaniały język, pełen zwrotów grzecznościowych... Po prostu film na wyciszający wieczór, z rodziną lub bez - "Magiczne lato".


Pozdrawiam, nadal we wspaniałym nastroju - Elwidu