Elwidu

Elwidu

czwartek, 30 listopada 2017

Popełniłam...

Popełniłam, przyznaję się. Na prośbę koleżanki Anety popełniłam dwa króliki. Miał być jeden, ale wyszły dwa. Pewnie rozpoznajecie - tak, to królik tildowy. Od dawna podobają mi się i kilka już udało mi się uszyć wcześniej, a teraz takie powstały:
 





  
A do "kompletu" (wiem, nijak nie tworzą kompletu;) powstał kwiatek z dżinsu.

 I tak sobie właśnie tworzę, a to wiosenny kwiatek, a to autorską kolekcję ubrań ;)

Pozdrawiam Was szyciowo - Elwidu

środa, 29 listopada 2017

Aby dodać smaku...

Lubię kawę. Taką sypaną i zalewaną wrzątkiem, albo z ekspresu, albo z kawiarki. Ale czarną, mieloną. Kilka lat temu przestałam słodzić kawę. I od tego czasu to już nie jest ta sama kawa. Ostatnio, w ramach eksperymentu, postanowiłam posłodzić ją. Ot tak minimalnie, dosłownie cukru na końcu łyżeczki. No i niestety, to nie jest to. Przypomniała sobie jednak, że kilka lat temu miałam kupioną przyprawę do kawy. Pamiętam, że smakowała mi tak doprawiona kawa, więc postanowiłam sobie zrobić przyprawę, bo musiałam ją mieć już, natychmiast! I tak powstał domowy podkreślacz smaku kawy. A jak go zrobiłam? 

Dwa opakowania cukru waniliowego wsypałam do słoiczka. Do tego dodałam cynamonu, kardamonu, imbiru i chili. Wymieszałam i gotowe. Proste? Proste! 

Zimą dodaję więcej imbiru i chili, aby się mocniej rozgrzać ;)


A potem kawa, lody i film... -wiem, rozgrzewająca kawa i lody... no cóż, podobno o gustach się nie dyskutuje...

Miłego wieczoru Wam życzę - Elwidu

środa, 22 listopada 2017

Emerycka Szajka

W pewnym domu opieki pięcioro emerytów dochodzi do wniosku, że godniejsze warunki życia będą mieć w więzieniu. Tylko jak się tam znaleźć? Co zrobić i, może nawet ważniejsze pytanie - jak to zrobić, żeby ludzie potraktowali ich poważnie? Bardzo polecam Wam książkę Cathariny Ingelman-Sundberg "Seniorzy w natarciu". 


Wiecie, że życie zaczyna się około osiemdziesiątki?

W atmosferę tej książki wpisuje mi się również film, który ostatnio obejrzałam - "W starym dobrym stylu" - uśmiałam się po pachy... Chcę mieć takich Przyjaciół i taki dystans do siebie...


Pozdrawiam - Elwidu

czwartek, 16 listopada 2017

Takie rzeczy...

Bardzo dawno nic nie pokazywałam, no to teraz Wam pokażę!!! ;) Powolutku, ale jednak coś działam. Oto owoce mojej pracy:


 Na potrzeby moich piór w pracy powstała puszka z koronką.
 Serducha zawieszki ze skrzydełkami - jeszcze nie odkryłam ich przeznaczenia...


 Sweterek dla Lenki - nie doczekał się guzików,  zainteresowana zawłaszczyła go wcześniej... Kolory na zdjęciach, zwłaszcza kwiatków, nijak mają się do rzeczywistości...




 Sweterek malutki, dla Aleksandra. Czeka na guziki...
A na koniec w roli głównej koty: wełniany Burosław...

 ... i zwisająca Kota... ona śpi...

Pozdrawiam Was, też zwisająca - Elwidu

środa, 15 listopada 2017

Filmowo 7

Lubicie wzruszyć się podczas oglądania? Ja tak. Film, który chcę Wam dziś polecić, bardzo wzruszył nie tylko mnie, ale też Tosię. Wierzycie w cuda? - obejrzyjcie ten film. A jeśli w cuda nie wierzycie - tym bardziej go obejrzyjcie. 

Ile może wytrzymać człowiek i nie załamać się, nie stracić wiary? Wiary w Boga, w drugiego człowieka, w siebie i swoją siłę... 

Film oparty na faktach, dla osób którym jest ciężko i dla tych, którzy lubią rodzinne filmy. Zapraszam Was na seans z "Cudami z nieba"

Pozdrawiam Was cudownie - Elwidu