Elwidu

Elwidu

piątek, 27 lutego 2015

Zakładam sobie...

Czyli jak robię zakładki.



 Potrzebujemy: metki od ubrań, taśmy papierowej, białej kartki, napisu dowolnego (u mnie: Tutaj czytam!!!) lub obrazka, wszelkich ozdób jakie podsunie nam fantazja, sznurka/bawełnianej włóczki, koralika/ guzika, kleju. 

 
 Przycinam kartkę z napisem/obrazkiem do wielkości bazy zakładki, przyklejam i dowolnie przyozdabiam (u mnie taśma papierowa z klawiszami).
 Robię dziurkę na sznureczek,przeciągam go i dodaję jakąś ozdobę: koralik/guzik, albo co mi dusza podpowie.


A potem... potem relaksuję się czytając książkę i pijąc ciepłą herbatkę...

 
I jeszcze inne zakładki - powstają zrywami i to jest wynik takiego zrywu...

Co Wam służy jako zakładka do książek, gazet itp?

Pozdrawiam zakładkowo - Elwidu

PS: Co z naszym  wyzwanie ?  Ja uprzejmie donoszę, że wyszłam z przyjaciółmi (4), przeprosiłam za swój błąd (8), przygotowałam pyszny i zdrowy posiłek do pracy (19), powiedziałam sbie przed lustrem, że się kocham (21), stworzyłam playlistę z ulubioną muzyką do ćwiczeń (27), poszłam na bardzo długi spacer (31), zrobiłam porządek w szafie, a niepotrzebne ubrania oddałam lub wyrzuciłam (38), przez kilka dni zapisywałam swoje wydatki (43), obejrzałam film w obcym języku (44), wywołałam ulubione zdjęcie i noszę je przy sobie (45) oraz dałam bliskiej osobie drobny prezent (48). Jak sytuacja przedstawia się u Was?

środa, 25 lutego 2015

Różności

Dość dawno temu poniższe przedmioty trafiły do nowego domu, ale jakoś do tej pory nie pokazywałam ich. Teraz nadszedł na to czas. 


Królik Tildowy - jeden z moich trupów w szafie doczekał się ukończenia - bardzo się z tego cieszę, zwłaszcza, że trafił w dobre ręce... Pozdrawiam Asiu :) Na sukieneczce ma naszytą malutką serwetkę. Robię czasem takie maleństwa z końcówek nici i staram się wykorzystać potem w różnych działaniach.


Serducho z papierowej wikliny - nauczyła się je robić dosłownie przed chwilą, a że podobały mi się od dawna, to ćwiczyłam nową umiejętność  i znajdowałam im dom. Okazało się, że robienie tych serduszek wcale nie jest takie proste... Drucik wyginał mi się w stronę, którą on sobie zaplanował, rurki papierowe rozłączały się... Ale efekt wart zachodu... Powstało ich już kilka i wszystkie znalazły swój dom, a ja nie mam żadnego i Tosia też nie może się doprosić zrobienia serduszka specjalnie dla niej...

I mój ostatni konik: zakładki! Ponieważ sama dużo czytam i zakładek ci u mnie dostatek, więc obdarowuję nimi innych. Śmieję się, że uprawiam przy tym recykling, ponieważ doszłam do wniosku, że fantastycznie w roli bazy na zakładkę sprawdzają się kartoniki z metek od ubrań! Oczywiście nie wszystkie, ale część z nich jest zrobiona ze świetnego, twardego kartonu, do tego od razu z dziurką. A jak robię zakładki? A no o tym wkrótce...

Jakie są Wasze ostanie recyklingi?

Pozdrawiam Was deszczowo - Elwidu

czwartek, 19 lutego 2015

Mój bałaganik

Chcę Wam coś dzisiaj pokazać. Przechodziłam wczoraj obok mojego "stolika działań twórczych" ;) i zobaczyłam taki widok:


Normalnie szczęka mi opadła - tyle robótek na raz... Po dokładnej analizie okazało się, że:
 Sprułam szaro-czarny melanż i zaczęłam robić sobie szal. Wydaje mi się, że jest za wąski, więc pewnie czeka go prucie. Robiony jest moim ulubionym wzorem, który zwykle mi gdzieś ginie i co jakiś czas szukam go. Żeby temu zapobiec na przyszłość - wklejam tutaj:
 Kreski pionowe to oczka prawe, kółeczka to narzuty, trójkąty - dwa oczka razem na prawo, a krzyżyki - oczka brzegowe. W rzędach parzystych wszystkie oczka przerabiamy na lewo.

Mały komin - też robiony moim ulubionym wzorem. Kolor w naturze jest bardziej różowy.

Początek Tosinego szalika - oczywiście robionego moim ulubionym wzorem.

Obrus z serii - trupy w szafie: tutaj pisałam o nim. Przybyła mu zewnętrzna obwódka i dalej działam...


Zestaw włóczek czekających na inspirację :)

Ww obrus, a to czarne to włóczka chyb szenilowa i szalik dla Tosi do czarnej czapki.

Fioletowy sweter, a raczej już tylko jeden przód, do sprucia.

 A tutaj ten sam stolik dziś rano - co się zmieniło? Tosi biały szalik został wczoraj wieczorem skończony - teraz zastanawiam się, czy zszyć jego końce, czy zostawić "rozcięty"... Drugi Tosi szalik, czarny, został spruty i zaczęty od nowa, zmieniłam też druty z nr 7 na nr 8 - mam już 40 cm.

Czy Wy też macie takie miejsca w domu, gdzie można znaleźć kłębowisko rzeczy, które "za chwileczkę" będą Wam potrzebne w procesie twórczym?

Pozdrawiam Was, trochę zagubiona w tym bałaganiku - Elwidu.

piątek, 13 lutego 2015

Miłość jest w powietrzu...



99 SPOSOBÓW OKAZYWANIA DZIECIOM MIŁOŚCI

1.      Zauważaj je.
2.      Uśmiechaj się do nich.
3.      Słuchaj co mówią.
4.      Nazywaj je tak jak lubią.
5.      Pamiętaj o ich urodzinach.
6.      Pytaj co u nich słychać.
7.      Patrz w oczy, gdy z nimi rop zmawiasz.
8.      Słuchaj gdy mówią.
9.      Baw się z nimi.
10. Czytaj im na głos.
11. Śmiej się razem z nimi.
12. Bądź miły, bądź miła.
13. Mów jak najczęściej „tak”.
14. Zapewniaj, że mają prawo czuć to co czują.
15. Określaj granice gwarantujące im bezpieczeństwo.
16. Bądź uczciwy, bądź uczciwa.
17. Bądź sobą.
18. Wysłuchaj ich opowieści.
19. Przytulaj je.
20. Zapominaj czasem o swoich zmartwieniach i bądź z nimi.
21. Zauważaj różnice w ich zachowaniu.
22. Dawaj im wybór, gdy proszą o radę.
23. Spędzaj razem z nimi czas poza domem.
24. Sprawiaj im niespodzianki.
25. Zostawaj z nimi, gdy się czegoś boją.
26. Zapraszaj je czasem na lody.
27. Mów jak się zachować, gdy źle postępują.
28. Nakarm je gdy są głodne.
29. ciesz się ich odkryciami.
30. Podzielaj ich zachwyty.
31. Wysyłaj do nich kartki i listy.
32. Idź za nimi, gdy chcą prowadzić.
33. Dostrzegaj ich nieobecność.
34. Dzwoń do nich, żeby usłyszeć ich głos.
35. Chowaj im drobne upominki, żeby znajdowały.
36. Zostawiaj om własną przestrzeń.
37. Pomagaj im kolekcjonować ulubione skarby.
38. Rozmawiaj o ich snach i marzeniach.
39. Śmiej się z ich żartów.
40. Bądź odprężona, bądź odprężony.
41. Klękaj, kucaj, przysiadaj tak, aby mieć oczy na ich poziomie.
42. Odpowiadaj na ich pytania.
43. Mów jakimi są wspaniałymi dziećmi.
44. Pielęgnuj wspólne zwyczaje.
45. Ucz się tego, co one cię uczą.
46. Używaj więcej słuchu, a mniej mowy.
47. Bądź do ich dyspozycji.
48. Choć na ich występy, mecze i popisy.
49. Znajduj wspólne tematy.
50. Trzymaj je za rękę na spacerach.
51. Przepraszaj, gdy zrobisz błąd.
52. Słuchaj z nimi ich ulubionej muzyki.
53. Dotrzymuj złożonych obietnic.
54. Machaj ręką i uśmiechaj się  przy rozstaniach.
55. Dekoruj mieszkanie ich rysunkami.
56. Dziękuj im.
57. Podkreślaj to, co w nich lubisz.
58. Zostawiaj im wycinki z gazet na tematy, które je interesują.
59. Mów im komplementy.
60. Dostrzegaj, gdy robią coś dobrze.
61. Zachęcaj do zabaw, w których nie ma rywalizacji.
62. Poświęcaj im dużo uwagi.
63. Pytaj je o zdanie.
64. Poznaj je z twoimi przyjaciółmi.
65. Pozwalaj im samodzielnie rozwiązywać ich problemy.
66. Chciej poznać ich znajomych.
67. Chciej poznać ich rodziców.
68. Pozwalaj im powiedzieć jak się czują.
69. Pomóż im osiągnąć ważną dla nich umiejętność.
70. Pozwól im zachowywać się jak na dzieci przystało.
71. Chwal więcej, krytykuj mniej.
72. Bądź konsekwentna, bądź konsekwentny.
73. Przyznawaj się do popełnionych błędów.
74. Opiekuj się nimi.
75. Troszcz się o nie.
76. Proś je o pomoc.
77. Wspieraj je.
78. Obserwuj jak dorastają.
79.  Z miejsca mów co cię niepokoi w ich zachowaniu.
80. Włączaj je do zbiorowych rozmów.
81. Szanuj je.
82. Przychodź często do ich szkoły.
83. Zdobywaj się na wyrozumiałość, gdy mają trudny dzień.
84. Czasem, powyłupiaj się razem z nimi.
85. Miej dla nich czas.
86. Zachęcaj je do twórczych zajęć.
87. Akceptuj je takim jakie są.
88. Bądź ich obrońcą.
89. Uznawaj ich indywidualność.
90. Rozmawiaj z nimi szczerze.
91. Ufaj im.
92. Zachęcaj ich do pomagania innym.
93. Rób z nimi to co lubią robić.
94. Podejmuj dotyczące ich decyzje razem z nimi.
95. Odwiedzaj je, gdy są chore.
96. Pomagaj im uczyć się na własnych błędach.
97. Zabieraj je w ciekawe miejsca.
98. Opowiadaj im o swoich marzeniach.
99. Świętuj razem z nimi ich sukcesy.


Znalazłam to na swoim starym komputerze, zapewne znalezione w odmętach sieci. Pomyślałam sobie, że pokażę Wam to w Walentynki, ponieważ wcale te gesty nie muszą się ograniczać do dzieci. Są to po prostu sposoby na pokazanie drugiej osobie - dziecku, partnerowi, rodzicom - że są dla nas ważni, więc działajcie. A może warto wydrukować i zostawić w miejscu, gdzie NA PEWNO zobaczy to partner ;) 

Chciałabym Wam jeszcze podać "przepis" na serduszka, które produkuję od jakiegoś czasu:
zrobić 6 oczek łańcuszka i  zamknąć je w kółeczko. Następnie robimy 4 oczka łańcuszka, 4 podwójne słupki, 4 słupki, 1 oczko łańcuszka, 1 podwójny słupek, 1 oczko łańcuszka, 4 słupki, 4 podwójne słupki, 4 oczka łańcuszka, zamknąć oczkiem ścisłym. Gotowe!




A jakie Wy macie sposoby pokazania najbliższym, że są ważni?


Pozdrawiam walentynkowo - Elwidu

środa, 11 lutego 2015

Zabawy słowami cd




Dzisiaj druga część zabaw. Ferie w pełni, a kto już po feriach, albo przed, może wykorzystać sobotę i niedzielę na zabawę. To do dzieła:
  1. Znajdź i zapisz nazwy obiektów na "k" (m, s, d itd.), które mogą znajdować się w kuchni (pokoju, łazience, klasie itd.)
  2. Wymień jak najwięcej nazw z określonej kategorii: owoców, warzyw, mebli, zwierząt, kolorów, imion dziewczynek, imion chłopców, marek samochodów... 
  3. Ułóż zdanie z podanym wyrazem - układamy zdania z wybranym wyrazem, używając go w różnych formach (góra, górami, w górach, góry...) oraz w różnych pozycjach w zdaniu (Dom Tomka jest zbudowany z czerwonej cegły, Przed domem Kasi rośnie wysoka jarzębina, Najlepiej odpoczywam w domu).
  4. Ułóż zdanie z podaną liczbą wyrazów - rzut kostką lub wyciągnięcie karty do gry określa ile wyrazów ma być w układanym przez dziecko lub dorosłego zdaniu.
  5. Co jest na początku? - dorosły mówi zdanie, dziecko powtarza je. Dorosły prosi dziecko o określenie, w którym miejscu znajduje się dany wyraz. Na przykład: Mama gotuje smaczny obiad - w którym miejscu zdania znajduje się słowo "obiad"? (na końcu zdania). W którym miejscu znajduje się słowo "mama"? (na początku zdania). Inna wersja tej zabawy: jaki wyraz znajduje się na końcu zdania? Jaki na początku? Co jest przed wyrazem "smaczny"? 
 Mam nadzieję, że odpoczywacie w ferie (oczywiście ci, którzy mają ferie ;) i dobrze się bawicie. No właśnie - w co się bawicie?
Pozdrawiam Was zimowo - Elwidu

wtorek, 3 lutego 2015

Decoupage i nie tylko...

Od jakiegoś czasu fascynuje mnie decoupage. No dobra - od kilku lat zabieram się za to, a ponieważ proces decyzyjny to u mnie dłuuuugi proces, więc zabieranie było rozciągnięte w czasie. Ale decyzja została podjęta niejako za mnie: SWAT zorganizował warsztaty z decoupage dla dorosłych, w których miałam przyjemność uczestniczyć. Efektem moich działań jest podkładka pod kubek - u mnie będzie podkładką pod świecę. Jeszcze należy jej się szlifowanie i lakierowanie:

Pomyślałam sobie, że skoro już opanowałam technikę decoupage ;) to wykorzystam nagromadzone pudelka po butach. Zapytałam doktora Googla co on sądzi o decoupage na tekturze i pokazał mi ten filmik, który mnie zachwycił. Moje pudełko z tym z filmiku ma tyle wspólnego, że oba są po butach. Ale i tak podoba mi się mój wytwór. Uważam, że jak na debiut nie jest źle.

Pozostając w temacie kropek na pudełku - tym razem pudełko metalowe. Czeka na lakierowanie.

I kolejne pudełko czekające na lakierowanie. Jakoś nie mogę się za to zabrać. Mam lakier Vidaron akrylowy do drewna i nie wiem czym potem odmyć pędzel - po ostatnim lakierowaniu wyrzuciłam, ale nie za bardzo podoba mi się takie rozwiązanie, szczerze mówiąc. Czym Wy czyścicie pędzle?

Jeszcze dzieło Tosi. Zrobiła sobie pojemnik na kredki. Bardzo mi się podoba...


I ostatnie "dzieło": szaliko-komin. Mam pomysł, żeby na czarnych brzegach przyszyć guziki i zrobić go dwustronnym. Na razie czeka na nie wiem co...

                       

To tyle w kwestii działania. A co słychać u Was?

Pozdrawiam prawie wiosennie, biorąc pod uwagę pogodę - Elwidu