Co myślicie o postanowieniach noworocznych? A o wyzwaniach? Ja postanowiłam(!) nie zawracać sobie głowy postanowieniami noworocznymi, bo średnio około połowy stycznia dochodziłam do wniosku, że i tak nie dam rady ich dotrzymać. Niestety, miało to swoje źródło w tym, że od razu chciałam zawojować świat: nauczę się pływać! Nauczę się angielskiego! Schudnę 15 kg! Będę codziennie(!) ćwiczyć! Albo codziennie(!) biegać! I co? I guzik! Nie wzięłam pod uwagę, że nie od razu Kraków zbudowano. Tak więc dałam sobie spokój z postanowieniami... A wyzwania? No cóż, jestem fanką wszelkiego rodzaju list "to-do", dlatego akurat to wyzwanie, do którego chcę Was dziś zachęcić, bardzo mi odpowiada.
To są wyzwania na styczeń, luty i marzec 2015r. Podobają mi się, bo zwracają uwagę w tym zabieganym świecie na to, że można przystanąć i zrobić coś dla siebie, o czym czasem zapominamy będąc Mamami, pracując/ucząc się i mając jeszcze tysiące innych rzeczy do ogarnięcia. I że nie muszą to być wielkie dzieła, a raczej małe, codzienne przyjemności...
Ja kupiłam sobie już coś nowego (5), przeczytałam ulubioną gazetę przy kawie(7), jem regularnie śniadania(22) i wstałam bez budzika, gdy się wyspałam (16). Jutro jadę na basen(12), a w następnym tygodniu robię morfologię(50).
A co Wy robicie/chcielibyście zrobić dla siebie? Piszcie śmiało w komentarzach...
Pozdrawiam i idę zrobić coś z listy - Elwidu
To są wyzwania na styczeń, luty i marzec 2015r. Podobają mi się, bo zwracają uwagę w tym zabieganym świecie na to, że można przystanąć i zrobić coś dla siebie, o czym czasem zapominamy będąc Mamami, pracując/ucząc się i mając jeszcze tysiące innych rzeczy do ogarnięcia. I że nie muszą to być wielkie dzieła, a raczej małe, codzienne przyjemności...
Ja kupiłam sobie już coś nowego (5), przeczytałam ulubioną gazetę przy kawie(7), jem regularnie śniadania(22) i wstałam bez budzika, gdy się wyspałam (16). Jutro jadę na basen(12), a w następnym tygodniu robię morfologię(50).
A co Wy robicie/chcielibyście zrobić dla siebie? Piszcie śmiało w komentarzach...
Pozdrawiam i idę zrobić coś z listy - Elwidu
Uważam, że postanowienia noworoczne to bardzo ważna i poważna sprawa. Postanowiłem sobie, że w nowym 2015 roku:
OdpowiedzUsuń- do pracy rowerem a nie samochodem
- rzucam palenie
- nauczyć się jazdy na snowboardzie
- będę pić mniej kawy
- a jak to się uda w nagrodę kupić sobie nowe pióro.
No i już pierwszego stycznia mogę z czystym sumieniem odfajkować wszystkie postanowienia jako zrealizowane. I klik-klik, pióro już zamówione :-)
Świetny pomysł! Chyba wezmę z Ciebie przykład...
Usuń