Elwidu

Elwidu

czwartek, 21 lutego 2019

Wyprawa do lasu

Leśne runo albo leśny mech - pod takimi nazwami widziałam ten placek. Zbierałam się do niego długo. Zawsze wydawało mi się, że to bardzo  trudny i pracochłonny placek. Aż pewnego razu wpisałam w internet "szybkie ciasto" i wyskoczyło mi właśnie m.in. ono! Po przeczytaniu przepisu okazało się, że nie tylko jest ono szybkie, ale też łatwe! Tak więc ostatnio Leśne runo króluje u nas na wszelkich imprezach ;) Podaję przepis, może i Wy skusicie się:

Na ciasto:
  • 450g mrożonego szpinaku
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 szklanki mąki
  • 3 jajka
  • 250g cukru
  • 2/3 szklanki oleju

Na krem:
  • 200 ml śmietany 30%
  • 250g serka mascarpone
  • 4 łyżki cukru pudru
  • ewentualnie śmietan-fix 

  • granat i borówki (do ozdoby)
Szpinak rozmrozić i trochę odcisnąć. Zblendować na jednolitą masę. Piekarnik nagrzać do 180*C. Jajka (lekko ogrzane) ubić z cukrem na puszystą, jasną masę. Wlać cienkim strumyczkiem olej, cały czas ubijając. Wymieszać ze szpinakową masą. Przesianą i wymieszaną z proszkiem do pieczenia mąkę wsypać do masy i zmiksować krótko do połączenia składników. Wlać do tortownicy i piec 40-45 minut do suchego patyczka. 

Śmietanę ubić krótko na najwyższych obrotach, aby zwiększyła objętość. Dodać serek mascarpone, cukier puder, śmietan-fix i krótko wymieszać. 

Z upieczonego ciasta odciąć górę (mi zawsze na środku powstaje górka). Na dół położyć krem ze śmietany i serka mascarpone. Z odciętej góry ciasta wybrać łyżeczką lub palcami ;) zielony środek i położyć na krem - to jest masz mech. Na ten mech układamy pestki granatu i borówki. I gotowe. Zjadamy ze smakiem.



Wygląda apetycznie, prawda? Dajcie znać, czy pieczecie to ciasto, czy Wam też smakuje?
Pozdrawiam, z resztką kremu w ustach - Elwidu

2 komentarze:

  1. Cześć. Robiłam to ciasto już dawniej. Mi smakuje, lecz moim synom niekoniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie, niby nie czuć szpinaku, ale smak jest specyficzny...

    OdpowiedzUsuń