Elwidu

Elwidu

środa, 6 lutego 2019

Działam

To nie jest tak, że ja nic nie robię. Wręcz przeciwnie. Zrobiłam sweterek mojej maleńkiej bratanicy (oczywiście poszedł bez zdjęcia). Gdy zobaczyły go jej Starsze Siostry, podeszły do mnie i: "Ciociu, ja to bym chciała taki sam, ale z różowym" "A ja z innym, ale nie biały cały, tylko kolorowy". Koniec końców ustaliłyśmy, że sweterki będą w większości białe, ale z kolorowymi wstawkami. I tak oto powstały sweterki takie same, tylko że inne:

 To jest (drugi) sweterek dla najmłodszej bratanicy. Stanowczo nie różowy.

Ten jest częściowo różowy ;) Dawno nie udało mi się zrobić równie nieostrego zdjęcia. Wybaczcie, ale sweter jest już u właścicielki.



 

 Trzeci sweter dla najstarszej. Bardzo podobają mi się guziczki - drewniane i kolorowe.

I jeszcze czwarty sweter - dla Tosi. Tutaj już wszystko było dokładnie określone: kolor, długość, rękawy, golf. I jest, według zamówienia ;)

Kolor na zdjęciach mocno przekłamany, w rzeczywistości jest czerwony wpadający w bordo.

Pozdrawiam znowu znad drutów - Elwidu

2 komentarze: