Idą Święta. Wiadomo. Zamiast sprzątać, robię gwiazdki. Robię i robię i końca nie widać... Najpierw robię, potem usztywniam i napinam... Na początku robiłam różne, teraz skupiłam się na jednym wzorze, tym u góry:
To jest część mojego urobku - policzyłam, że zrobiłam w tym roku 30 tych gwiazdek i dalej robię ;)
A to już różne gwiazdki - nie tylko z tego roku, ale też z poprzedniego - w tym roku usztywnione. Tak wygląda upinanie gwiazdek:
Ostatnio komuś tłumaczyłam, że zrobić gwiazdkę, to jest pikuś, ale przypiąć ją - oto jest wyzwanie!
I jeszcze serduszko, żeby nie było, że tylko gwiażdżę ;)
Inne wzory gwiazdek i bombek znajdziecie w tym poście z zeszłego roku. Jest jeszcze trochę czasu do Świąt, więc może ktoś się skusi i zrobi gwiazdkę? Albo dwie ;)?
Pozdrawiam Was zagwieżdżona - Elwidu
Pozdrawiam Was zagwieżdżona - Elwidu
Ja z różnych wzorów wybrałam też ten sam. Robię takie i bez ostatniego okrążenia. te mniejsze składam na pół i łączę 3 razem na gwiazdkę-bombkę przestrzenną. Pozdrawiam, twórz dalej.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Na pewno spróbuję! Pozdrawiam.
Usuń