Elwidu

Elwidu

piątek, 25 maja 2018

Transfer zakończony

Pisałam Wam, że nabiera mocy moje postanowienie zrobienia transferu? No więc właśnie nadeszła ta wiekopomna chwila, gdy wzięłam się za to!




Może idealny nie jest, ale mój, osobisty, własnoręcznie wykonany!
Zrobiłam go na desce pobielonej farbą... do ścian. Mało trwała, zwłaszcza w kontakcie z wodą, ale nie miałam nic innego w domu, a ponieważ wena capnęła mnie niespodziewanie i nie chciała puścić, musiałam wykorzystać to, co było pod ręką ;)

Po pierwszym razie było już łatwiej - przygotowałam puszki różnej maści, pomalowane już farbą akrylową, do tego wydruki na drukarce laserowej i klej typu wikol. I poooszło!!




No i mam znowu pewien problem: podczas ścierania namoczonego papieru, zdarza mi się zetrzeć jakiś element wzoru, który niekoniecznie chciałabym zetrzeć. Co robię nie tak? Macie jakieś rady?

Tutaj link do filmiku o transferze

Pozdrawiam Was serdecznie i niech transfer będzie z Wami ;) - Elwidu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz