Elwidu

Elwidu

czwartek, 11 sierpnia 2016

Motyl

Jak przeżyliście wczorajszy dzień? Ja ledwo i większość osób, z którymi rozmawiałam, narzekało na samopoczucie... Po pracy wróciłam do domu i tak spędziłam popołudnie:

 Sofa, kocyk, dwie dobre herbatki i orzeszki ziemne w czekoladzie... Do tego fantastyczna książka, którą dosłownie pochłaniam ostatnio: L.Genova "Motyl"... Gorąco polecam, jeśli jeszcze nie czytaliście, na mnie robi wstrząsające wrażenie...

A wszystko zaczęło się od obejrzenia filmu "Motyl. Still Alice" z genialną Julianne Moore w roli głównej. Film opowiada historię kobiety - naukowca, żony, matki - która zaczyna chorować na Alzheimera. Pokazuje zmiany zachodzące w niej i w jej otoczeniu pod wpływem choroby. Niesamowite...


Pozdrawiam Was, zaczytana - Elwidu

PS: Jakie filmy warte polecenia obejrzeliście ostatnio? Dajcie znać, może uda się do końca wakacji jeszcze czymś zachwycić?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz