Kolczyki stworzone z potrzeby chwili...
I chusta, zrobiona, bo akurat miałam włóczkę ;)
Od dawna chciałam uszyć taki fartuszek z koszuli i nareszcie złapałam natchnienie...
Ostatnia robótka, która zeszła z mojego szydełka. Czeka ma krochmalenie i napięcie. Pochwalę się jak będzie gotowa do pokazania ;)
Pozdrawiam weekendowo - Elwidu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz