U Was też sezon na jagody? Krótki to czas, a tyle do zrobienia! U nas na pierwszy ogień poszły jagodzianki.
Ciasto:
Ciasto:
- 1 kg mąki pszennej
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru
- 2 czubate łyżki masła/margaryny
- 10 dag świeżych drożdży
- 1 1/2 szklanki mleka
- szczypta soli
- 1 kg jagód
- 4łyżki bułki tartej
- 6 łyżek cukru
- 3 torebki cukru waniliowego
- 1 jajko i odrobina mleka do posmarowania bułeczek
- kruszonka
Drożdże wymieszać z łyżeczką cukru i łyżką mąki. rozprowadzić szklanką ciepłego mleka, odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
Jajka ubić z cukrem. Do miski z mąką wlać wyrośnięte drożdże, wymieszać. Dodać jajka z cukrem i roztopione letnie mało/margarynę. Wyrabiać, aż cisto zacznie odstawać od ręki. odstawić do wyrośnięcia.
Jagody przełożyć do salaterki, wymieszać z cukrem waniliowym, cukrem kryształem oraz bułką tartą.
Gdy ciasto wyrośnie, odrywać kawałki, rozpłaszczać na dłoni, łyżką nakładać jagody i starannie zlepiać. Zostawić na blaszce do wyrośnięcia w cieple (w dość dużych odległościach od siebie).
Gdy wyrosną, posmarować jajkiem roztrzepanym z odrobiną mleka. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 180*C. Piec do chwili, gdy się ładnie zarumienią. U nas najlepiej "schodzą" z mlekiem, jeszcze ciepłe ;)
A co Wy robicie z jagód i innych owoców sezonowych?
Pozdrawiam letnio - Elwidu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz