Minęło już pół roku z wyzwania całorocznego. Przed nami trzeci już zestaw zadań. Proszę bardzo:
A co z zadaniami z poprzedniej listy? Oj, cieniutko... Po zaprezentowaniu listy moje życie postanowiło się zmienić i nie do końca miałam głowę do realizacji. Ale cóż, przyznaję się co udało mi się zrealizować: poszłam na spacer nad rzekę (3), przerobiłam własnoręcznie bluzkę (7), nie marudziłam przez 3 dni z rzędu (9), upiekłam zdrowe ciasto (11), zaplanowałam wymarzoną podróż (12), zrobiłam piękny manicure (17) - no dobra, piękny to pojęcie względne, ale mnie zadowolił ;), spróbowałam innego wina (20), zrobiłam wodę smakową (23), zrobiłam zdrowy deser z truskawkami (24), zaczęłam oszczędzać na wakacje (30), przez miesiąc nie jadłam chipsów ( 32), przez tydzień nosiłam spódnice i sukienki (36) i wyczyściłam swój komputer z niepotrzebnych programów i plików (43). Razem 13 zadań oraz poprzednio (w kwietniu) 19 zadań, czyli ogółem 32 zadania... Mówiłam, że cieniutko...
Pozdrawiam zawstydzona - Elwidu
"nie marudziłam przez 3 dni z rzędu" - kobieta-ideał :-)
OdpowiedzUsuńTylko gdzie taka może się znajdować... ;)
Usuń