Elwidu

Elwidu

czwartek, 29 listopada 2018

Janów Lubelski

Korzystając z pięknej jesiennej pogody, udało mi się spędzić kilka dni w Janowie Lubelskim. Okoliczności przyrody - cudne, towarzystwo - fantastyczne!


W arboretum koło ośrodka w którym stacjonowaliśmy udało mi się znaleźć roślinkę, która rośnie również w moim ogródku, a którą ja po prostu nazywam "liście" ;) (oryginalnie, prawda?). Teraz już wiem, jak jej na prawdę na imię - Bergenia Sercowata.

A tutaj już efekty działań bobrów.


I jeszcze wspomniane wyżej okoliczności przyrody...


Pomnik Bohaterów Porytowego Wzgórza (według niektórych - pomnik Batmanów)

Konik Polski, który próbował podkraść nam jabłka...
... i urokliwa dróżka, która skradła moje serce...
Jeśli będziecie mieć wolną chwilę w cieplejsze dni i będziecie w okolicach Janowa Lubelskiego, zachęcam do odwiedzenia tego miejsca. Jeśli jeszcze trafi się Wam świetny przewodnik - będzie to niezapomniana wycieczka.

Pozdrawiam myślami nadal w ciepłych jesiennych dniach - Elwidu

5 komentarzy:

  1. To moje rodzinne miasto ! Więc wszystko mi jest znane , ale o innej nazwie Porytowego Wzgórza nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Tobie Beatko też często odwiedzałam to miasteczko, co wspominam z sentymentem.

      Usuń
    2. Ale nazwa jest niezła, prawda?

      Usuń
  2. Wypoczynek w ciekawym miejscu zawsze wskazany, szczególnie z miłym towarzystwem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń