Macie też tak, że jak długo nie gotujecie, to potem Was nosi kulinarnie? Ja tak mam. Przez cały tydzień nie gotuję obiadów, za to w weekend... szaleję w kuchni! Ten weekend nie różnił się zbytnio od innych.Oto mój "urobek":
Chlebek na drożdżach, przepis podawałam tutaj .
Kolejny wypiek to ciasto z dynią:
3/4 szklanki oleju
1 szklanka cukru
1 i 2/3 szklanki mąki pszennej
3 duże jajka
2 pełne szklanki startej na grubych oczkach dyni
1 i 1/2 łyżeczki sody
1 i 1/2 łyżeczki cynamonu
1 i 1/2 łyżeczki kakao
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
ewentualnie bakalie: orzechy, rodzynki...
Do miski wlać odmierzony olej, wsypać cukier - ucierać (tak do końca nie da się utrzeć). Wbijać po jednym jajku i dalej ucierać. Dodawać po kolei mąkę, cynamon, kakao, proszek do pieczenia i sodę - cały czas ucierając. Do powstałej masy dodać dynię i wymieszać łyżką. Jeśli mają w cieście być bakalie, to teraz jest dobry moment na dodanie ich. Pieczemy ok. 40 - 60 min. w temp. 180*C. Smacznego!
Dżem z dynią, jabłkami i żurawiną:
1 kg dyni (startej)
1 kg jabłek (startych)
1 kg żurawiny (może być 1 i 1/2 opakowania suszonej)
3/4 kg cukru
1 łyżeczka chili
1 łyżeczka startego świeżego imbiru lub suszonego
Wrzuciłam jabłka i dynię do garnka, podlałam wodą i dusiłam, aż jabłka i trochę dynia rozpadły się. Potem dodałam resztę składników i dalej dusiłam. Dodałam żurawinę suszoną, więc nie mam pojęcia jak postępować ze świeżą. Ale dżemik pycha!
I jeszcze ketchup słodko - ostry:
1 i 1/2 kg pomidorów (sparzone i drobno pokrojone)
75 dag cebuli (pokrojona w drobną kostkę)
6 dużych papryk (najlepiej różnokolorowe)
2 papryczki ostre (zależy jaką chcemy ostrość - można doprawić chili w proszku - ok. 3/4 łyżeczki
3 łyżeczki soli
3 łyżeczki pieprzu białego
3 szklanki cukru
18 łyżek octu 10%
6 łyżek octu winnego
Gotować wszystko ok. 3 h na wolnym ogniu, często mieszając. Gorące przekładać do słoików. Smacznego!
Co słychać w Waszej kuchni? Jakieś wypieki? Przetwory? Sto potraw z ziemniaka? Podzielcie się pomysłami...
Pozdrawiam Was idąc do lodówki - Elwidu
Chlebek na drożdżach, przepis podawałam tutaj .
Kolejny wypiek to ciasto z dynią:
3/4 szklanki oleju
1 szklanka cukru
1 i 2/3 szklanki mąki pszennej
3 duże jajka
2 pełne szklanki startej na grubych oczkach dyni
1 i 1/2 łyżeczki sody
1 i 1/2 łyżeczki cynamonu
1 i 1/2 łyżeczki kakao
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
ewentualnie bakalie: orzechy, rodzynki...
Do miski wlać odmierzony olej, wsypać cukier - ucierać (tak do końca nie da się utrzeć). Wbijać po jednym jajku i dalej ucierać. Dodawać po kolei mąkę, cynamon, kakao, proszek do pieczenia i sodę - cały czas ucierając. Do powstałej masy dodać dynię i wymieszać łyżką. Jeśli mają w cieście być bakalie, to teraz jest dobry moment na dodanie ich. Pieczemy ok. 40 - 60 min. w temp. 180*C. Smacznego!
Dżem z dynią, jabłkami i żurawiną:
1 kg dyni (startej)
1 kg jabłek (startych)
1 kg żurawiny (może być 1 i 1/2 opakowania suszonej)
3/4 kg cukru
1 łyżeczka chili
1 łyżeczka startego świeżego imbiru lub suszonego
Wrzuciłam jabłka i dynię do garnka, podlałam wodą i dusiłam, aż jabłka i trochę dynia rozpadły się. Potem dodałam resztę składników i dalej dusiłam. Dodałam żurawinę suszoną, więc nie mam pojęcia jak postępować ze świeżą. Ale dżemik pycha!
I jeszcze ketchup słodko - ostry:
1 i 1/2 kg pomidorów (sparzone i drobno pokrojone)
75 dag cebuli (pokrojona w drobną kostkę)
6 dużych papryk (najlepiej różnokolorowe)
2 papryczki ostre (zależy jaką chcemy ostrość - można doprawić chili w proszku - ok. 3/4 łyżeczki
3 łyżeczki pieprzu białego
3 szklanki cukru
18 łyżek octu 10%
6 łyżek octu winnego
Gotować wszystko ok. 3 h na wolnym ogniu, często mieszając. Gorące przekładać do słoików. Smacznego!
A na koniec pasztet z cukinii:
3 szkl. startej cukinii
1 i 1/2 szkl. bułki tartej
2 cebule
3-4 jajka
1 marchewka
sól, pieprz
1/2 szkl. oleju
natka pietruszki
Cukinię odcisnąć z soku (nie zawsze mi się chce;) Dodać cebulę pokrojoną w kostkę, marchewkę startą na tarce, żółtka, bułkę tartą, olej, sól i pieprz. Wymieszać. Dodać ubite białka. Piec ok. 40 min. w 180*C. Gdy odstaje od brzegów - jest upieczony. Smacznego!
Zajadałam się nim z domowym chlebkiem i ketchupem słodko - ostrym - pychotka!
Przez cały czas dzielnie w kuchni towarzyszył mi Buruś (spał na krześle). A wieczorem - odpoczywaliśmy - zmęczyło się kocisko ;)
Co słychać w Waszej kuchni? Jakieś wypieki? Przetwory? Sto potraw z ziemniaka? Podzielcie się pomysłami...
Pozdrawiam Was idąc do lodówki - Elwidu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz