Życie jest pełne niespodzianek. Niespodzianki z definicji są czymś, czego się nie spodziewamy. Czasem ta niespodzianka jest tak duża, że zmienia cały nasz świat. Czasem jest ona bardzo niemiła, wiem coś o tym. I co wtedy? Czas na "Plan B".
W filmie tym akurat świat się zmienia tuż przed Walentynkami, a powodem jest odejście tej drugiej osoby. I co dalej? Zobaczcie sami. Mnie film nastroił do walki. Do walki o siebie, o swoje życie. Zamiast załamywać ręce, poprawiam koronę i biorę się za robotę ;) A Wy?
Pozdrawiam Was zasłuchana w "Jeszcze w zielone gramy" - Elwidu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz