Niedawno moja bratanica miała urodziny. Zastanawiałam się, co też jej dać w prezencie. Kolejna lalka odpadała w przedbiegach. Kolejna gra też nie była konieczna. I wpadłam na pomysł, aby zrobić jej ogród w donicy. Taki z roślinkami, którymi trzeba się zająć, ale też z elementami, którymi można się bawić. I powstało takie "cóś":
Podobno podlewany jest ogródek regularnie, czy tego potrzebuje, czy nie, ta biała ściereczka już była prana i wyschła na sznurku, a huśtawka się sprawdza :)
Naszej Koty już nie ma, ale coraz częściej przychodzi do nas jej kolega, kot sąsiadów - Lucjan. Zobaczcie jaki jest piękny...
Pozdrawiam Was, znów coś wymyślająca - Elwidu
fajna dekoracja ogrodu:)
OdpowiedzUsuńKot sąsiadów cudny !!!!