W piątek zebrałyśmy się z grupą świetnych Babek i uczestniczyłyśmy w warsztatach. Śmiechu było dużo, ogrom dobrej energii i intensywna praca pod okiem Pani Basi. A co robiłyśmy? A proszę bardzo, oto nasze dzieła...
Najpierw pomalowałyśmy konia na biało, potem na kolor, który miał prześwitywać, następnie znowu na biało, a na koniec przecieranie papierem ściernym i lakierowanie. Efekt bardzo mi się podoba, a co Wy na to? Myślę, że reszta dziewczyn też zadowolona. Nie wszystkie qnie brały udział w sesji fotograficznej, ponieważ jeszcze się suszyły ;)
Na fali weny, po powrocie do domu, zrobiłam wielkanocne drzewko, na które miałam ochotę już od dawna
oraz jajko wielkanocne
Bardzo cieszę się z tych warsztatów, zwłaszcza, że planujemy spotykać się systematycznie. Mam nadzieję, na zyskanie napędu do tworzenia różnych rzeczy nie tylko tam, ale również w domu. Z niecierpliwością czekam na następne spotkanie, bo w grupie Babek jest moc!
A co Was "natycha"?
Pozdrawiam, nadal pod wrażeniem - Elwidu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz